Szybka inwentaryzacja sprzętu medycznego w technologii RFID
Jak czytamy we wstępie do raportu: Sytuacja finansowa szpitali w Polsce ma decydujący wpływ na możliwość realizacji przez te podmioty podstawowej funkcji, którą jest ochrona zdrowia i ratowania ludzkiego życia. Dlatego też kwestie związane ze złą sytuacją finansową szpitala, […] są ważne nie tylko dla osób zarządzających takim podmiotem, jego pracowników i kontrahentów, ale przede wszystkim całej lokalnej społeczności, w której szpital funkcjonuje. Jednym słowem – złe zarządzanie szpitalem przekłada się bezpośrednio na ograniczenie dostępu do świadczeń zdrowotnych dla przeciętnego Kowalskiego.
Nowoczesna ewidencja sprzętu medycznego zamiast papierowych kartotek lub plików Excel
By poprawić tę sytuację, nie wystarczą kompetencje i empatia lekarzy i pielęgniarek. Jedną z kluczowych kwestii jest szybka i prawidłowa ewidencja posiadanego sprzętu medycznego oraz innych środków trwałych. Niestety w wielu placówkach medycznych nadal służą ku temu papierowe kartoteki, w których odnalezienie potrzebnej pozycji jest żmudne i zabiera czas, którego w szpitalach nastawionych na ratowanie zdrowia pacjentów nigdy nie ma za dużo. Nieco bardziej zaawansowanym narzędziem ewidencji stał się Excel. Nadal jednak pozostaje kwestia zautomatyzowania procesu spisywania numerów inwentarzowych i pracy potrzebnej na wprowadzanie danych do programu.
Tymczasem, podstawą panowania nad budżetem jest pojęcie zarządzającego o tym, co i w jakiej ilości posiada oraz gdzie dany sprzęt znajduje się w konkretnym momencie. Rozwiązaniem problemów związanych z papierową ewidencją i możliwością ludzkich pomyłek jest ewidencja oparta w całości na osiągnięciach współczesnej myśli inżynieryjnej. Dzięki połączeniu tradycyjnych numerów inwentarzowych, znakowania sprzętu etykietami z kodami kreskowymi oraz technologii RFID, działającej na bazie łączności radiowej, możliwe jest skrócenie czasu inwentaryzacji o 90 proc. Jednocześnie, nowe technologie wykluczają błędy pracowników powstające w wyniku pomyłek w liczeniu.
Posiadanie elektronicznego zestawu do inwentaryzacji środków trwałych to przyszłość i ratunek dla polskiej służby zdrowia – mówi Jacek Krywult, Prezes PWSK, firmy projektującej i wdrażającej rozwiązania RFID na polskim rynku. Polskie szpitale borykają się z brakiem odpowiednich rozwiązań w kwestii trwałego oznakowania sprzętu. Szukają takich możliwości jego ewidencji, by połączyć bazy aparaturowe z różnych programów w jednym systemie zarządzającym. – wylicza dalej prezes PWSK.
Chcesz mieć porządek na miarę XXI wieku? Postaw na RFID
Szpital nie jest halą produkcyjną, gdzie większość narzędzi używanych jest w jednym i tym samym miejscu. W służbie zdrowia, ze względu na jej specyfikę, stosując tradycyjne metody ewidencji, często naprawdę trudno określić, gdzie aktualnie znajduje się potrzebny sprzęt medyczny.
Już samo znakowanie środków trwałych z zastosowaniem kodów kreskowych i znaczników RFID w placówce medycznej sprawdza się znakomicie, ze względu na odporność tagów RFID na warunki eksploatacyjne. Zmywanie środkami odkażającymi czy procesy sterylizacji nie niszczą czipów RFID. W połączeniu z zastosowaniem oprogramowania do szybkiej inwentaryzacji oraz czytnika mobilnego jako przenośnego inwentaryzatora możliwe jest błyskawiczne, dokładne sczytywanie oznakowania sprzętu i aparatury. Technologia RFID oszczędza czas i zwiększa poszanowanie sprzętu przez pracowników. Jest też doskonałym źródłem natychmiastowej wiedzy, co, gdzie i w jakiej ilości posiada szpital. Taka łatwość lokalizacji środków trwałych to wiedza bezcenna dla zarządzającego placówką medyczną – podsumowuje Jacek Krywult.